Trudno opisać to, co dzieje się w zespole, a także to co poza parkietem. Pech, a może fatum? Do zawodników borykających się ze złamaniem obojczyka, skręceniem nogi i rehabilitacją dołącza kolejny zawodnik. Tego co dzieje się w tym sezonie, nie sposób wytłumaczyć.
Jesteśmy dobrą drużyną, mamy dużo lepiej poukładaną grę niż w poprzednich sezonach. Zbudowaliśmy jeden z mocniejszych zespołów w tegorocznych rozgrywkach. Gramy o wiele bardziej dojrzałą siatkówkę, ale z meczu na mecz zalewają nas kontuzje, które niwelują nasze szanse na cenne punkty. Jakby pecha było mało, drobne kłopoty odczuwają kolejni zawodnicy, na szczęście jednak mniej poważne i wiele wskazuje, że są to tylko chwilowe kłopoty.
A co na boisku?
Na kolejne starcie udaliśmy się do Wilanowa, gdzie podejmowaliśmy UKS Powsinek Wilanów. Drużyna jest nam dobrze znana. Mieliśmy okazję zmierzyć się z nią kilkakrotnie. Od początku nie lekceważyliśmy przeciwnika, a wręcz przeciwnie. Wiedzieliśmy, że chłopaki grają dobrą siatkówkę, dlatego chcieliśmy postawić im wysoką poprzeczkę, gdyż lubimy grać z takim przeciwnikiem. Początek spotkania był ze zmiennym szczęściem. Raz jedni, raz drudzy łapali wiatr w żagle, zdobywając po kilka punktów i nic nie wskazywało na to, co miało nastąpić niebawem. Do grona kontuzjowanych zawodników dołączył kolejny, Bartosz Małkowski, który skręcił nogę. Od tej pory gra naszej drużyny podupadła. Coś pękło w naszych głowach. Jedynie w trzecim secie siatkarze z Wilanowa rozluźnili się, co pozwoliło nam na oderwanie seta. Do domu wróciliśmy bez cennych punktów.
Jest to dopiero początek rozgrywek i długa droga przed nami. Musimy szybko pozbierać się i zdobywać punkty. W składzie nadal pozostają waleczni zawodnicy, którzy potrafią wziąć grę na swoje barki. Nie raz udowadniali, że to właśnie oni potrafią przesądzić o zwycięstwie w decydujących momentach.
Podziękowania
Ogromne podziękowania dla naszych kibiców, którzy zrobili nam wielką niespodziankę. Pojawili się na hali i najgłośniej nas dopingowali. Ukłony dla Was i wielkie dzięki. Liczymy na Was w trakcie kolejnych spotkań.
UKS Powsinek Wilanów – SPS Volley Ostrołęka 3 : 1 (25:22, 25:14, 16:25, 25:19)
Skład: Michał Skiba (l), Łukasz Cichowski, Mateusz Osiecki, Tomasz Groszfeld, Bartosz Małkowski, Mariusz Łuba, Łukasz Kadłubowski (k), Michał Zalewski, Damian Kwiatkowski, Maciej Jaskólski, Adam Jakubowski.
Wiecej na temat druzyny przeczytasz na: www.volley.ostroleka.pl