Sezon grzewczy i zakup węgla to okazje dla oszustów.
51 – letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego zdecydował się na zakup blisko jednej tony pelletu. Cena wydawała się okazyjna. Mężczyzna miał zapłacić 1440 złotych. Niestety, po sfinalizowaniu transakcji i przelaniu pieniędzy na wskazane przez 'sprzedawcę” konto bankowe kontakt się urwał. Zamówiony towar nie dotarł pod wskazany adres, a kupujący zorientował się, że padł ofiarą przestępstwa.

