W Ostrołęce jest ich co najmniej kilkanaście, w dniu dostawy przed drzwiami ustawiają się metrowe kolejki, co wpływa na popularność sklepów z używana odzieżą, o to pytaliśmy klientki tzw. lumpeksów czy ciucholandów.
Coraz więcej osób odwiedza sklepy tego typu, robią to zarówno młode dziewczyny, które szukają inspiracji jak i dojrzałe kobiety. Coraz częściej wśród klientów lumpeksów można spotkać także mężczyzn.