Policjanci z komisariatu w Myszyńcu udaremnili jazdę pijanemu kierowcy, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W trakcie pościgu 54-latek porzucił pojazd i próbował uciekać pieszo.
W czwartek wieczorem mundurowi z Komisariatu Policji w Myszyńcu czuwali nad bezpieczeństwem na terenie tej gminy. Zauważyli land rovera, którego jazda stwarzała zagrożenie w ruchu drogowym. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i dali kierowcy wyraźne sygnały do zatrzymania. Jednak ten je zignorował i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg.
Policja przypomina.
Mówił komisarz Tomasz Żerański, oficer prasowy ostrołęckiej policji.
fot. KMP Ostrołęka