Para okradła swoich pracodawców. Straty oszacowano na ponad 17 tysięcy złotych.
Do kradzieży doszło w ostatnich dniach na terenie gminy Sypniewo. Łupem sprawców padła złota biżuteria oraz elektronarzędzia. Właściciele domu jednorodzinnego ustalili, że przedmioty ukradziono z niezamkniętego budynku.
W ramach intensywnych działań operacyjnych makowscy kryminalni ustalili, że sprawcami mogą być osoby zatrudnione wcześniej do prac dorywczych w gospodarstwie. Na podstawie zgromadzonych informacji wytypowano podejrzanych i zlokalizowano ich 300 km od miejsca zdarzenia, na terenie województwa wielkopolskiego.
Poinformowała sierż. szt. Katarzyna Spodowalska z KPP w Makowie Mazowieckim.
Zatrzymanym postawiono zarzuty kradzieży, za które grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.