Dlaczego sąsiedzi są często naszymi wrogami i jaki wpływ na to miał PRL? Gdzie może pracować student i jak tę pracę znaleźć? Oraz co nowego w serwisie rozmaitosci.com? Tego wszystkiego dowiecie się z ostatniego numeru Rozmaitości Ostrołęckich.
Karolinie i Piotrowi wydawało się, że zakup mieszkania jest spełnieniem ich największego marzenia. Nie sądzili, że ich marzenie zamieni się w koszmar. A to wszytsko za sprawą sąsiadki, która skutecznie utrudniała im życie. Stukanie miotłą w sufit, wizyty policji po zagłośnym chodzeniu czy kłopotliwy remont mieszania – sąsiadka była niestrudzona. Sprawa skończyła się w sądzie. Karolina i Piotr nie są jedyni. Czy nasza mentalność ma swoje źródło w epoce PRL? Wystarczy przypomnieć sobie serial Alternatywy 4, by wiedzieć że coś wtym musi być. Najczęściej czepliwymi sąsiadami okazują się osoby starsze, które wychowane były właśnie w tamtej epoce. Zazdrość o dobra sąsiadów były na porządku dziennym. Ile z tamtego okresu w nas zostało? Dowiedzie się czytając sąsiadujące ze sobą teksty ze stron 4 i 5.
Nadeszły wakacje. Dla wielu studentów to okres kiedy mogą sobie dorobić a przy okazji zdobyć doświadczenie, które jest teraz niezbędne po zakończeniu edukacji. W tekście 'Studenta chętnie zatrudnię’ piszemy jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej, jak stworzyć mocne i dobre CV, gdzie warto się udać jeśli pracy szukamy oraz gdzie najcześciej pracują młodzi ludzie.
Po przeczytaniu ostatniego numeru warto zajrzeć do internetu, do naszego serwisu rozmaitosci.com. Tam tekst o jeździe rowerem po Ostrołęce i frustracjach jakie spotykają fanów tego pojazdu. Pędzące samochody, nieświadomi piesi to tylko wierzchołek góry lodowej. Codzienne życie to jednak nie bajka. Felieton jest wstępem do większego tekstu, który ukaże się w kolejnym numerze.
Na rozmaitosci.com także wizja lokalna, czyli przegląd spraw lokalnych, które nas nurtują, irytują albo cieszą. Przez ostatnie dwa tygodnie obserwowaliśmy ostrołęckie piekarnie i parkomaty. Obie rzeczy niezbędne w codziennym życiu. Przy piekarniach zaobserwowaliśmy coraz większą liczbę osób kupujących chleb z poprzedniego dnia, a przy parkomacie wielu kierowców, którzy kupują bilety na parking w weekend i wieczorami. Przypominamy, że choć parkomat przyjmuje pieniądze my nie musimy płacić.
Najnowszy numer już w kolejny poniedziałek 14 lipca. Przyjemnej lektury.