Wybory za nami. Samorządy biorą się do pracy, pierwsze sesje rad już za nami. Na rozmaitosci.com znajdziecie podsumowanie wyników. Ale nie tylko. Piszemy jak, od kogo i po co kupić pracę dyplomową oraz o tych, którzy je kupują. Dowiadujemy się też i przekazujemy czytelnikom, gdzie w Ostrołęce są schrony.
Odwróciły się proporcje uczciwych do oszustów. Kiedyś prace dyplomowe kupowali nieliczni. Dziś samodzielnie piszą jedynie 'ambitniaki”, jak mówią o nich handlarze. Kupują nawet ci, którzy pisania mają potem uczyć. Rynek się rozwija, bo jest na to przyzwolenie uczelni i prawa. Trudno skazać za pisanie, trudno złapać na kupowaniu. Dziś za jedyne 1800 złotych można zostać doktorem. Po co? Bo modnie mieć dodatkowy tytuł przed nazwiskiem. Dwie części naszego raportu o pracach dyplomowych znajdziecie na rozmaitosci.com.
Gdzie są schrony? To pytanie pojawia się od czasu do czasu w rozmowach towarzyskich, bywa że na forach internetowych. W odpowiedziach najcześciej zasłyszane kiedyś plotki. Schrony na pewno były, lecz co się z nimi stało?
Odpowiedź jest jednak zaskakująca. Nadających się do użytku schronów w naszym mieście nie ma. Chociaż kiedyś je budowano, to nie są gotowe do użycia zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem.
Gdzie schrony były i co się z nimi stało przeczytacie na rozmaitosci.com.