W miejscowości Murawy dachowało audi. Policjanci zatrzymali trzy nietrzeźwe osoby. Żadna nie chciała przyznać się do kierowania pojazdem. 35-letnia łomżanka znieważyła interweniujących funkcjonariuszy i naruszyła nietykalność cielesną jednego z nich.
W sobotę wieczorem policja otrzymała zgłoszenie o wypadku. Dachowało audi, poszkodowani wyszli z pojazdu. Na miejscu policjanci zastali trzy nietrzeźwe osoby 32-letniego mieszkańca powiatu łomżyńskiego, 34-letniego łomżanina i 35-letnią łomżankę. Wszyscy zgodnie twierdzili, że nie wiedzą kto prowadził pojazd i są tylko świadkami zdarzenia. Mieli obrażenia mogące świadczyć o tym, że byli jego uczestnikami. Inni świadkowie zeznali, że cała trójka wyszła z przewróconego audi. Nie byli jednak w stanie wskazać, kto z nich był kierowcą.
Od początku interwencji 35-letnia kobieta zachowywała się agresywnie, była bardzo pobudzona. Wyzywała policjantów. W pewnym momencie rzuciła się na jednego z nich drapiąc go i rozrywając koszulkę.
Obaj mężczyźni i agresywna kobieta trafili do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu 35-latka przyznała się do kierowania pojazdem mając ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Ponadto odpowie za znieważenie funkcjonariuszy oraz naruszenie nietykalności policjanta. Grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.