Mieszkanka powiatu ostrowskiego uwierzyła, że samotna, śmiertelnie chora Polka mieszkająca za granicą przekaże jej 100 tys. euro. Jedyne co musiała zrobić to ponieść koszty związane z opłatami urzędowymi. 50-latka straciła ponad 2 200 euro. Policja ostrzega przed kolejnymi metodami oszustów!
50-letnia mieszkanka powiatu ostrowskiego zgłosiła policji, że w sierpniu na portalu społecznościowym otrzymała zaproszenie do grona znajomych od osoby podającej się za panią Anastazję – Polkę mieszkającą za granicą. Kobiety pisały poprzez aplikację. Rodaczka napisała 50-latce, że jest śmiertelnie chora i nie ma nikogo bliskiego. Szuka osoby, której mogłaby przekazać w darowiźnie 100 tys. euro.
Kobiety ustaliły, że aby procedura przekazania darowizny odbyła się bez problemów odezwie się notariusz.
Policja apeluje.
Mówiła aspirant Marzena Laczkowska, oficer prasowa ostrowskiej policji.