101 mln zł – to kwota, którą samorząd województwa przeznaczył w latach 2017-2019 na pokrycie ujemnego wyniku finansowego ośmiu szpitali. O zwrot tych środków władze regionu wystąpiły do NFZ i skarbu państwa. Żaden z organów nie odpowiedział na wezwanie, dlatego samorząd województwa złożył pozew do sądu.
Mimo wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który wyraźnie wskazał, że to skarb państwa i NFZ odpowiadają za finansowanie świadczeń zdrowotnych, samorządy cały czas dopłacają do służby zdrowia. W przeciwnym razie szpitale popadałyby w coraz większe długi, a to z kolei mogłoby doprowadzić do paraliżu służby zdrowia.
Mówi członkini zarządu województwa mazowieckiego Elżbieta Lanc.
Z kolei przewodniczący sejmikowej komisji zdrowia i kultury fizycznej Krzysztof Strzałkowski, zwraca uwagę na fakt, że te ponad 100 mln złotych to zaledwie ułamek kwoty, którą samorząd województwa przeznacza na funkcjonowanie służby zdrowia.
Na pokrycie ujemnych wyników finansowych szpitali za lata 2020-2021 samorząd województwa mazowieckiego wyłożył kolejnych 59 mln zł. A w sumie od 2012 r. mówimy o równowartości ponad 248 mln zł.