Zwrotu ponad 100 mln zł domaga się od skarbu państwa i NFZ marszałek województwa mazowieckiego. To pieniądze, jakie w latach 2017-2019 Mazowsze musiało wyłożyć z własnego budżetu na pokrycie ujemnego wyniku finansowego szpitali. Tymczasem zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej nie jest zadaniem samorządu. – Dość zatem wyręczania państwa i NFZ przez samorządy – argumentuje marszałek Adam Struzik.
Jak zauważył podczas konferencji prasowej radny województwa mazowieckiego Konrad Wojnarowski, jest kilka aspektów związanych z tą sprawą.
Jednak w 2019 r. Trybunał Konstytucyjny jasno ustalił, że samorząd nie jest podmiotem zobowiązanym do finansowania świadczeń opieki zdrowotnej. Jednym z motywów takiego rozstrzygnięcia był fakt, że województwo nie otrzymuje środków publicznych na ten cel. Ponadto to Narodowy Fundusz Zdrowia jest zobowiązany do określenia jakości i dostępności oraz analizy kosztów świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie niezbędnym dla prawidłowego zawierania umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Mowi radca prawny Aneta Gęsiarz-Krasucka.
W efekcie niedoszacowania kosztów przez NFZ szpitale osiągnęły ujemny wynik finansowy. Województwo mazowieckie jako podmiot tworzący pokrył tę stratę. Budżet Mazowsza w efekcie skredytował NFZ. Konieczność pokrycia ujemnego wyniku finansowego dotyczyła ośmiu placówek, w tym m.in. Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Józefa Psarskiego w Ostrołęce.
Co roku samorząd województwa przeznacza setki milionów złotych na inwestycje w marszałkowskich szpitalach i zakup niezbędnego sprzętu.