Makowscy policjanci odnaleźli młodego chłopaka, który chciał popełnić samobójstwo.
W nocy 24 stycznia podczas patrolowania ul. Duńskiego Czerwonego Krzyża w Makowie Mazowieckim do radiowozu podeszła grupa młodych ludzi, którzy oświadczyli, że bawili się na studniówce i jeden z kolegów podczas kłótni ze swoją dziewczyną próbował się powiesić. Policjanci poinformowali o zdarzeniu dyżurnego, który wysłał patrole, by odnaleźli chłopaka. Funkcjonariusze przeszukiwali teren przyległy do miejsca, gdzie zaistniała kłótnia oraz lasy i pola przy drodze krajowej nr 60. Na ośnieżonej drodze polnej mundurowi zauważyli ślady obuwia należące do poszukiwanego mężczyzny prowadzące w stronę Chrzanowa. Jednak po około 4 kilometrach urwały się na asfalcie, ale wskazywały, że poszukiwany udał się w kierunku Makowa Maz.
Policjanci odnaleźli chłopaka na obrzeżach Makowa Mazowieckiego. Był w stanie silnego upojenia alkoholowego, na szyi miał półtorametrowy sznur.
Funkcjonariusze udzielili mu pierwszej pomocy i przekazali karetce pogotowia, która zabrała go do szpitala.