Policjanci zatrzymali 51-letniego mieszkańca Pułtuska, który nękał sąsiadów i dopuścił się uszkodzenia ich mienia.
Zdarzenia, które analizował Sąd trwały od marca bieżącego roku. Mieszkańców jednego z pułtuskich bloków w środku nocy budziły wulgarne krzyki, głośna muzyka z jednego z mieszkań oraz domofon. Ataki wywołały u sąsiadów stan wielkiego wzburzenia i strachu, przez które nie byli w stanie usnąć. Pomiędzy stronami dochodziło do ciągłych awantur. Mimo wielokrotnych próśb o zaprzestanie negatywnych zachowań sąsiedzki spór nie ustawał. Konflikt zaogniał się, a zachowanie mężczyzny stało się bardziej niebezpieczne dla otoczenia.
Sąd opierając się na zeznaniach świadków oraz historii stosunków sąsiedzkich dał im wiarę. Tym bardziej, że ostatniego dnia lipca 51-latek umyślnie uszkodził drzwi wejściowe w jednym z mieszkań swojego bloku. Nożem zniszczył powłokę lakierniczą powodując straty w wysokości 1500 zł.
Wobec agresywnego mieszkańca Pułtuska interweniowali policjanci. Trafił do celi. Na wniosek Policji i Prokuratury, Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na 3 miesiące.
fot. KPP Pułtusk