Łomżyńscy policjanci i strażacy w pobliżu Zosina poszukiwali zaginionego w sobotnią noc 61-letniego biwakowicza-wędkarza. Jego ciało odnalezione zostało w nurtach Narwi. Przyczyną zgonu było utonięcie.
Mówi Urszula Brulińska z łomżyńskiej policji.
Wczoraj około godz. 10:40 płetwonurkowie wyłowili z rzeki ciało zaginionego. Ze wstępnych ustaleń na miejscu zdarzenia wynika, że mężczyzna w trakcie łowienia ryb najprawdopodobniej pośliznął się nad brzegiem rzeki i wpadł do wody. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon wskazując jako przyczynę utonięcie.
KJ