34-letni kłusownik wpadł na gorącym uczynku, gdy zastawiał wnyki.
Policjanci z Pułtuska wspólnie z funkcjonariuszami Państwowej Straży Rybackiej patrolowali okolice kompleksu leśnego w Przemiarowie. Tam zauważyli idącego przez pole mężczyznę. Później okazało się, że stawia wnyki na brzegu lasu.
Mieszkaniec gminy Szelków został zatrzymany. Po przeszukaniu jego domu funkcjonariusze znaleźli 15 wnyków oraz skłusowanego zająca.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Za naruszenie przepisów prawa łowieckiego grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.