Wydawnictwo – Świat Książki – Nasz świat jest barwny i niejednoznaczny, pełen różnorodnych zjawisk. To świat, który nie znosi pustki. Pogląd w nauce starożytnych Greków, wykluczający występowanie w przyrodzie próżni, znany jako horror vacui czyli „lęk przed pustką”, zdaje się potwierdzać tę obserwację. Podobnie jak historia bohaterki debiutanckiej powieści Katarzyny Gondek, w której narracyjna brawura idzie w parze z bogatą wyobraźnią. W bardzo sugestywny sposób przedstawia ona trudny proces dojrzewania, transformacji dziewczynki w kobietę. Maluje obraz świata, obok którego często przechodzimy nieświadomie lub obojętnie.
Były święta. Cały dom pachniał jedzeniem przyprawionym szczyptą nienawiści. Mała Norma jest przyzwyczajona do tego, że rodzice stale walczą ze sobą – matka wrzeszczy i płacze, ojciec pije i bije. Do wigilijnego stołu dziewczynka zasiada jednak nie tylko z rodzicami, ale również z przybyłymi gośćmi, w tym z babcią, którą widzi po raz pierwszy w życiu. Milcząca staruszka, która znajduje się w terminalnym stadium raka, pozostanie z Normą do końca swoich dni. Rozmawia tylko z wnuczką. Przed śmiercią, pragnąc przekazać dziewczynce swą wiedzę o życiu, zdradzi jej dlaczego przez wiele lat nie było z nią żadnego kontaktu i wtajemnicza Normę w arkana sztuki brzuchomówstwa.
Ziemia jest mieszkanką ludzkiego brzucha. Każdy ze znajdujących się tu poddanych ma w swoim brzuchu podobną Ziemię, na której żyją ludzie, którzy w swych brzuchach również noszą skarb planety. My, mieszkańcy Tej Ziemi, mamy nad sobą i w sobie niezliczoną ilość istnień, które noszą nas w swoich brzuchach i które my nosimy w swoich brzuchach. Za radą babci lekceważona przez rodziców i szykanowana przez rówieśników Norma ucieka w głąb siebie, zapadając w śpiączkę. Migruje do swojego wnętrza ze strachu, że w realnym świecie nie zostanie jej nic poza pustką trwania. Ta niezwykła podróż trwać będzie latami. Norma zrozumie w końcu, że musi stawić czoła rzeczywistości – tam, skąd przyszła. Dokonuje wyboru między bezpiecznym oczekiwaniem na śmierć w stanie śpiączki a ryzykowną konfrontacją, bo przecież życie to ciągła przeprawa przez kurtyny świata. Postanawia wrócić i budzi się jako pełnoletnia dziewczyna.
Jej ciało zmieniło się, jedynie rodzice nie zmienili fatalnych nawyków. Próbuje włączyć się w nurt codziennej małomiasteczkowej egzystencji, dostaje pracę w miejscowej kawiarni. Ale zdaje sobie sprawę, że to ledwie przystanek w jej życiu. Odkrywa, że dorosła do samodzielności i niezależności. Mijasz okna swojego dawnego domu i kojący zapach kościoła, do którego Babka zabierała cię na bajki. Wchodzisz na stację, która pachnie jak kawiarniana toaleta, i kupujesz bilet. Dokąd? Nie pamiętasz.
Katarzyna Gondek w swej powieści nie waha się korzystać z elementów realizmu magicznego, balansować na krawędzi schizofrenicznej wizji świata pełnej surrealistycznych scen, które ilustrują lęki i zagubienie bohaterki. Jednocześnie daje do zrozumienia, że warto przełamać lęk, aby poczuć się wolnym. Takiej powieści w polskiej prozie dotychczas nie było!
O autorce:
Katarzyna Gondek (ur. W 1982 r. w Kłodzku) absolwentka filmoznawstwa na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz kursu dokumentalnego w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy. Autorka wierszy i opowiadań, wielokrotnie nagradzanych filmów dokumentalnych i wideoklipów.