Na Mazowszu mamy niemal 8 tys. sołtysów. W niedzielę 11 marca obchodzili swoje święto. Świetlica wiejska, klub seniora, plac zabaw dla dzieci, trasa nordic walking, a nawet szkółka owocowa – dzięki sołtysom, którzy niczym sprawni menadżerowie potrafią przekuwać pomysły w rzeczywistość, wiejskie otoczenie zmienia się nie do poznania.
– Sołtysi wywierają olbrzymi wpływ na jakość życia w sołectwach – podkreśla marszałek Adam Struzik i za naszym pośrednictwem składa życzenia.
Funkcja sołtysa była już znana w średniowieczu. Wówczas ich rola sprowadzała się głównie do pobierania czynszu i przewodniczenia ławie wiejskiej. Współcześnie sołtys jest organem wykonawczym sołectwa. Reprezentuje sołectwo na zewnątrz, zwołuje wiejskie zebrania, zajmuje się pobieraniem podatku rolnego leśnego. Do sprawowania tej funkcji wybierają go sami mieszkańcy drogą głosowania. Wśród aktywnych reprezentantów sołectw są zarówno mężczyźni, jak i kobiety, tymczasem jeszcze kilkadziesiąt lat temu funkcję pełnili niemal wyłącznie mężczyźni.
Samorząd Mazowsza stara się popierać sołtysów w ich działaniach. Od tego roku ruszył Mazowiecki Instrument Aktywizacji Sołectw 'MIAS MAZOWSZE”. Są to środki na tworzenie lub utrzymanie terenów zielonych, parków, skwerów, remonty i budowę świetlic, domów kultury, strażnic OSP, boisk sportowych, skateparków, siłowni zewnętrznych, placów zabaw, wyposażenie bibliotek czy promocję twórczości ludowej. Jak dotąd zgłoszono 460 wniosków z 237 gmin na 279 uprawnionych.