Dyżurny ostrołęckiej komendy widząc jak pijany kierowca wsiada do auta wybiegł przed budynek i zatrzymał go. Miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie.
W niedzielę kilka minut przed godz. 20 do komendy policji zgłosił się 34–letni mieszkaniec Ostrołęki, by sprawdzić swój stan trzeźwości. Już samo jego zachowanie wskazywało, że może być pod wpływem alkoholu. Potwierdziło to przeprowadzone badanie trzeźwości. Tymczasem mężczyzna wyszedł z komendy i wsiadł za kierownicę vw golfa. Dyżurny wybiegł z budynku i zdążył udaremnić mu dalszą jazdę. Ponadto okazało się, że mężczyzna nie posiadał wymaganych podczas kontroli dokumentów pojazdu. Zatrzymano mu prawo jazdy i teraz odpowie za swoje postepowanie przed Sądem.