
Dwóch pijanych kierujących zatrzymała ostrołęcka policja. Jeden spowodował wypadek drogowy i uciekł, a drugi zasnął za kierownicą na środku jezdni.
Wczoraj w miejscowości Gleba około godz. 14 dachowało auto. Mówi mł. asp. Tomasz Żerański.
Policjanci odnaleźli kierującego dzisiaj o 6 rano. Był pijany. 26-latek miał ponad 2 promile. Nie miał też prawa jazdy, które stracił wcześniej również za jazdę na podwójnym gazie.
Do niecodziennego zdarzenia doszło dziś w nocy. Na środku ulicy stał samochód z włączonym silnikiem. Wewnątrz spali – kierowca i dwaj pasażerowie – kompletnie pijani.
Mężczyźni trafili do policyjego aresztu, a samochód zabezpieczono.



