Policjant z Komendy Stołecznej Policji będąc w czasie wolnym od służby usłyszał rozmowę pracownicy stacji paliw, która zadzwoniła na numer alarmowy, aby poinformować służby o pijanym kierowcy, który chciał zatankować paliwo. Naczelnik Wydziału Doskonalenia Zawodowego KSP bez chwili zastanowienia od razu wkroczył do akcji. Podbiegł do odpalonego samochodu, zabrał kluczyki i nie pozwolił odjechać kierowcy. 45-latek z gminy Wyszków w swoim organizmie miał prawie 2 promile alkoholu i nie posiadał uprawnień do prowadzenia auta.
Dzień później na terenie powiatu ostrołęckiego ten sam policjant zatrzymał kolejnego pijanego kierowcę, który miał 3 promile alkoholu w organizmie.
Poinformował komisarz Tomasz Żerański, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Niebawem bezmyślny kierowca odpowie za swoje postępowanie przed sądem.