Meczem z drużyną z Warszawy, SPS Volley Ostrołęka pożegnał się z własną publicznością. Do zakończenia rozgrywek pozostały dwa spotkania wyjazdowe. 1 kwietnia w Mrozach i 8 w Wiskitkach.
W rewanżowym spotkaniu nasi siatkarze pokonali 3:0 BKS IproArt Team Warszawa. W pierwszym meczu nasza drużyna nie sprawiła dużo problemów rywalom, ulegając 3:1. Volley zdołał przełamać opór drużyny z Warszawy jedynie w drugim secie.
– Wyjazdowa przegrana z BKS IproArt Team Warszawa to nieporozumienie i trzeba zaliczyć to na poczet naszej wpadki. Takie mecze się zdarzają – powiedziała Mariusz Łuba, menedżer drużyny.
W rewanżowym spotkaniu ostrołęczanie podrażnieni swoja słabą postawą, wzięli skuteczny odwet i utarli nosa BKS IproArt Team Warszawa.
Spotkanie zaczęło się od wyrównanej walki po obu stronach siatki i nieco nerwowo. Widać było, że tym razem nasza drużyna nie chciała oddać punktów po własnych błędach. Ostrołęczanie znacząco wzmocnili siłę rażenia w ataku i polu serwisowym, co przekładało się na punkty. Także w trakcie wyprowadzanych akcji, każdy z nich cedzony był na wagę złota. Świeżość ostrołęczan na boisku pozwoliła na taką walkę, jaką wszyscy chcieliśmy widzieć od dawna.
Za to goście pokazali, że mają duże kłopoty z grą jaką im zafundowaliśmy. Graliśmy konsekwentnie, dominując na boisku, a bezradność gości napędzała naszych zawodników. Fakt jest faktem. Rozbiliśmy totalnie siatkarzy z Warszawy, którzy jedynie w trzecim secie nawiązali z nami kontakt. Wszystko to za sprawą zbyt wielkiego rozluźnienia w szeregach Volleya, który był zaskoczony tak niskim poziomem gry i bezradnością przeciwnika. Jednak w końcówce to Volley zachował więcej zimnej krwi i przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Dziękujemy za wspaniały doping wszystkim, którzy byli z nami. Także nieobecnym, którzy trzymali za nas kciuki. Dziękujemy naszym zawodnikom za wspaniały mecz pożegnalny na własnym terenie.
SPS Volley Ostrołęka – BKS IproArt Team Warszaw 3:0 (25:17, 25:19, 29:27)
Więcej na temat drużyny przeczytasz na www.volley.ostroleka.pl