Od dzisiaj w Ostrołęce odbywają się protesty zorganizowane przez stowarzyszenie 'Otwarte Klatki’.
Jak podaje koordynatorka i ekspertka ds. kampanii dobrostanowych Julia Pająk, jest to część szerokiej kampanii skierowanej do Prim Market, której celem jest zmotywowanie firmy do wycofania jaj z chowu klatkowego ze swojej oferty.
Podczas wydarzenia aktywiści ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki zaprezentują unikalną instalację – klatkę o wymiarach 1,5 m x 2,8 m, wyposażoną w baner ze zdjęciami kur ściśniętych w chowie klatkowym. Klienci będą mogli na własne oczy zobaczyć, w jak trudnych warunkach żyją kury znoszące tzw. jaja 'trójki’.
Temat jest ważny dla konsumentów – według badania Biostat z grudnia 2024 roku, 8 na 10 Polaków uważa, że hodowla kur w klatkach nie zapewnia im odpowiednich warunków, 7 na 10 zwraca uwagę na warunki chowu przy zakupie jaj. Jak to wygląda w Ostrołęce sprawdził nasz reporter Konrad Kolecki.
Aktywiści demonstrują z transparentami, rozdają ulotki i rozmawiają z klientami.
SPS Handel odmówił komentarza.