Chęć szybkiego wzbogacenia się i ufność do obcych osób podszywających się za doradców finansowych spowodowała, że mieszkanka Ostrołęki straciła prawie 200 tysięcy złotych.
Na policję zgłosiła się 54-latka informując, że została oszukana podczas inwestowania na giełdzie internetowej. W wakacje na portalu społecznościowym znalazła ogłoszenie dotyczące inwestycji w kryptowaluty mające przynieść szybkie zyski. Kliknęła w ogłoszenie i zarejestrowała się podając swoje dane kontaktowe.
Osoby przedstawiające się jako doradcy inwestycyjni, które do niej dzwoniły posługując się językiem ze wschodnim akcentem poinformowały, że posiada ona otwarty rachunek, z którego został wygenerowany zysk w kwocie 37 tysięcy złotych.
W miniony poniedziałek otrzymała kolejne telefony. Dała się namówić na założenie na swoim telefonie i komputerze aplikacji do obsługi zdalnego pulpitu, po czym wyraziła zgodę na zdalny dostęp innych osób do jej urządzeń.
Policja apeluje.
Mówił komisarz Tomasz Żerański, oficer prasowy ostrołęckiej policji.