Chwile grozy rozegrały się wczoraj w nocy w jednym z mieszkań w Ostrołęce. Młoda kobieta stała na parapecie okna w bloku na trzecim piętrze grożąc, że z niego skoczy. Ponadto rzucała różnymi przedmiotami. Dzięki wspólnym działaniom policjantów i strażaków została uratowana.
Funkcjonariusze zdali sobie sprawę, że nie uda się im nawiązać z kobietą kontaktu na tyle, aby sama zeszła z parapetu, więc jeden z policyjnych patroli usytuował się kilkadziesiąt metrów od bloku, aby obserwować jej zachowanie i za pomocą łączności radiowej przekazywać informacje pozostałym. Drugi policyjny patrol ze strażakami czekał przed drzwiami pokoju.
Mówił podkom. Tomasz Żerański, oficer prasowy ostrołęckiej policji.