Ostrołęczanie w meczu o III-ligowe punkty pokonali KS Zawkrze Mława 3:0. To dopiero ich trzecia wygrana w sezonie, ale trzeba mieć nadzieję, że pozwoli odbić się od dna.
SPS Volley Ostrołęka od początku wspierała głośna grupa kibiców wraz z największym fanem naszej drużyny – Grzegorzem, który nadał ton temu spotkaniu. Dzięki tej pomocy nasza drużyna od początku spotkania osiągnęła przewagę.
Zarówno w pierwszym jak i w drugim secie zanotowaliśmy doby poziom gry. Rywal nie miał możliwości na to, by choć na chwilę zagrozić naszym zawodnikom. Nawet błędy w polu zagrywki ostrołęczan nie doprowadziły do odrobienia strat przez gości. Większość akcji należała do nas, dobrze zagraliśmy w przyjęciu i obronie. Na pochwałę zasługuje także blok, który funkcjonował dużo lepiej niż we wcześniejszych spotkaniach.
Trzeci i ostatni set wydawałoby się, że będzie podobny do poprzednich dwóch. Niestety, rozprężenie sprawiło, że to właśnie goście od początku wypracowali sobie przewagę, którą utrzymywali bardzo długo. Wszystko wskazywało na to, że ta partia zostanie zapisana na konto przyjezdnych. Sytuacja zmieniła się w końcówce seta, gdy nasi siatkarze zaczęli seriami zdobywać punkty, a goście zupełnie się pogubili. Ostrołęczanie systematycznie zaczęli osiągać przewagę. Ostatecznie to nasza drużyna wygrała trzecią odsłonę 25:23 i dopisała do swojego konta trzy punkty.
SPS Volley Ostrołęka – KS Zawkrze Mława 3 : 0 (25:19, 25:15, 25:23)
Więcej na temat drużyny przeczytasz na: www.volley.ostroleka.pl