Po raz pierwszy od wielu lat 'janosikowe” nie jest największą kwotą w budżecie województwa mazowieckiego. Mazowsze powoli może wracać do inwestycji drogowych czy wspierania swoich instytucji kultury. Radni przyjęli właśnie budżet na 2015 r.
Planowane dochody wyniosą 2,61 mld zł, z czego 1,5 mld zł to prognozowane dochody z podatków PIT i CIT. Z założenia wydatki mają być na poziomie 2,58 mld zł.
Niższe 'janosikowe” to efekt wieloletnich starań władz województwa. W ubiegłym roku Trybunał Konstytucyjny zakwestionował zasady dotychczasowego naliczania subwencji. Posłowie nie przygotowali zmian, na które mieli czas do września 2014 r., zarząd województwa zwrócił się więc o wsparcie do premier Ewy Kopacz. Marszałek Adam Struzik zabiegał o zmniejszenie tej kwoty o ok. 200 mln zł, z uwagi na fakt, że przez ostatnie lata Mazowsze było nadmiernie obciążone, oddając innym regionom w sumie już 6,5 mld zł. Ostatecznie ustalono, że w przyszłym roku Mazowsze nie zapłaci, jak pierwotnie planowało ministerstwo – 112 mln zł mniej, ale 212 mln zł.
Wydatki, jakie planują władze województwa, w dużej mierze dotyczyć będą infrastruktury drogowej (ogólnie 309,87 mln zł, z czego 130 mln zł przeznaczonych będzie na nowe inwestycje), wsparcia transportu kolejowego (304,55 mln zł), a także ochrony zdrowia (197,3 mln zł), kultury (165,74 mln zł) i oświaty (135,17 mln zł).
Podkreśla marszałek Adam Struzik.