Mieszkaniec Wyszkowa spowodował obrażenia ciała u swojej matki oraz znieważył i naruszył nietykalność cielesną interweniujących policjantów. Został tymczasowo aresztowany.
W poniedziałek 59-letnia kobieta uciekła z domu przed pijanym synem, który przewrócił ją i kopał. Znalazła schronienie u sąsiadów.
Wezwane pogotowie ratunkowe przetransportowało ją do szpitala. W tym czasie policjanci wykonywali czynności z 35-letnim synem. Był agresywny i do niczego się nie przyznawał. Znieważył mundurowych. Poinformowali go, że zostanie zatrzymany w związku z podejrzeniem stosowania przemocy domowej oraz znieważenie funkcjonariuszy publicznych. Wtedy naruszył ich nietykalność cielesną. Mimo stawianego oporu został obezwładniony i przewieziony do wyszkowskiej komendy. Miał ponad 1,5 promila alkoholu.
35-letni wyszkowianin usłyszał zarzut uszkodzenia ciała swojej matki, a także zarzut znieważania oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjantów. Przestępstw tych dopuścił się w warunkach recydywy. W czwartek Sąd Rejonowy w Wyszkowie na wniosek policjantów i prokuratora zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Grozi mu do 4,5 roku więzienia.