Policjanci zatrzymali agresywnego psa i jego właściela.
Wczoraj po godz. 14 strażnicy miejscy udali się w rejon posesji numer 92 przy ul. Gostkowskiej w Ciechanowie, gdzie biegał bez smyczy i kagańca pies rasy uznawanej za groźną. Strażnicy podjęli interwencję, w czasie której pies zaatakował jednego z nich. Obecny na miejscu mężczyzna oświadczył, że zwierzę należy do niego, ale nie założy mu kagańca, ani smyczy.
Właściciel był pod silnym działaniem alkoholu, bełkotał i chwiał się na nogach. Odmówił podania danych personalnych strażnikom, używał wulgarnych słów. Pies stanowił zagrożenie dla przechodniów, został odłowiony przez pracownika PUK. Właściciel agersją zareagował na odłowienie czworonoga, próbował uderzyć strażnika. Funkcjonariusze założyli zakuli mężczyznę w kajdanki i poprosili o pomoc policjantów. Został on dowieziony do komendy policji w Ciechanowie i zatrzymany do wytrzeźwienia, będzie miał sporządzony wniosek do sądu z art. 77kw.
Mężczyzna ma 52 lata, przebywa czasowo w Ciechanowie, nie ma stałego zameldowania.
KJ